Żuk z drobnych koralików – czyli koralikowe robaLOVe
Jeżeli odpowiednio uważnie się rozejrzysz, to łatwo zauważysz, że w biżuteryjnej niszy zaroiło się (ponownie!) od robali. Moja złota wersja to nieźle wypasiony robal, który chodził za mną od wielu lat. I to dosłownie! Sprawdź jak powstał mój żuk z drobnych koralików.
ANATOMIA ROBALA
Jak widać na załączonym obrazku, nie tylko ja miałam słabość do robaczka. Żuk z drobnych koralików to projekt, który zaczęłam ponad 3 lata temu. Dlaczego zajął mi tyle czasu? Zwyczajnie z braku… czasu! Hematytowy kaboszon oprawiłam drobnymi koralikami bardzo dawno i tak został.
Skąd ten pasek na środku? Super, że pytasz, bo to historia równie fascynująca jak spoglądanie na schnącą farbę.
Po tym jak wyjęłam kaboszon z opakowania okazało się, że jest zadrapany.
*odgłosy histerii w tle*
Czy mogłam zwrócić kaboszon? Oczywiście! Czy jestem leniwą bułą codzienności, której nie chciało się tego załatwiać? Jasne, że tak. Dlatego łatwiej było mi zająć sobie „trochę” wieczoru, aby zakryć rysę paskiem z koralików toho. Stąd też zwężenie w dolnej części, aby całość była ze sobą spójna.
Główne koraliki, które wykorzystałam do obszycia kaboszonu to TOHO Treasure 12o w kolorze 221 (Bronze). Mniejsze, które pomogły mi ładniej opleść hematyt to TOHO Round 15/o w kolorze 421 (Gold-Lustered Transparent Pink).
JEŻELI CHCESZ SIĘ NAUCZYĆ OPLATAĆ KORALIKAMI, TO TUTAJ MAM KILKA DARMOWYCH LEKCJI O TYM 🙂
WZIĄĆ CIĘ POD SKRZYDŁO?
Żuk z drobnych koralików ma ruchome skrzydła. Tak naprawdę, to po zrobieniu głowy i obszyciu tyłu, robak powędrował do pudełka. I tak się ze mną przeprowadzał kilka razy, aż podczas porządków go znalazłam. I od razu pomyślałam, że jest jakiś goły 🙂
Dlatego dorobiłam mu skrzydła, lekko przerabiając wzór narussian leaf.
Całość jest ruchoma, więc kiedy chcę zrobić zdjęcie, bez mojego telefonu odbijającego się w kaboszonie, mogę je złożyć 🙂 Główne koraliki to TOHO Round 11/o w kolorze 421 (Gold-Lustered Transparent Pink). Ich górna część to koraliki bicone 4 mm i hematyty 3 mm.
Chcesz się nauczyć wyplatać peyotem? Tutaj mam filmy na dwie podstawowe wersje!
POKAŻ NOGI!
Chwilę zastanawiałam się nad tym, jak zrobić nogi. Najbardziej podobają mi się wersje z metalowymi odnogami, jednak nie mogłam sobie pozwolić na to. Zwyczajnie nie znam się na metaloplastyce, a nie chciałam iść na półśrodki w postaci szpilek 🙂
Dlatego zrobiłam zgrabne (jak na żuczka) nogi ściegiem Herringbone. Jak zrobić jego poskręcaną wersję pokazywałam
A co z tyłu? Jakiś kawałek skórki, która prawdopodobnie pochodzi ze starej torebki (RECYKLING RULES) i moje ulubione zapięcie do broszek, które można przekręcić i nie zgubić podczas noszenia.
DLACZEGO NA BOGATO?
Dlaczego mój żuk z drobnych koralików tak się błyszczy? Bo może!
Do robali jeszcze wrócę, bo takie mnie nie obrzydzają, jednak chciałam aby „mój pierwszy” wyglądał jakby wpadł do kociołka z płynnym złotem 🙂
Chyba mi się udało, prawda?